Czy łatwo jest powiedzieć: nie tęsknię?
kogo łatwiej jest oszukać, siebie czy innych?
Gdy mnie znasz, wiesz że kłamię każdego dnia
To męka, czekać jak na cud, na zbawienie
ZAWIESZENIE
Noc w noc, śnić, ten sam sen
podskakiwać na każdy dźwięk telefonu.
Tak, łatwiej jest oszukać samego siebie
wyrzucić wspomnienia do kosza
choć serce podpowiada by iść za nią.
Nic nie dadzą zjedzone z paznokci lakiery,
podkrążone oczy.
Nic nie zmienią łzy, krzyki i wyrywane włosy
przegryzione wargi, zgrzytające zęby.
Lepiej odrzucić, to co trudne
mimo bólu, nie walczyć, odpuścić
odstawić na bocznicę?
Wyciągnęłam rękę, zdjęłam skórę,
przed Tobą się rozebrałam
Zostałam z dziurą w sercu,
marznąc, bez Twoich słów, nie tak miało być.
Stoję na rozstaju dróg,
czekając aż wyciągniesz rękę,
pokazując mi, którą powinnam wybrać.
Może gdybyśmy mówili sobie słowa,
które od dawna trzymaliśmy w sobie,
to wszystko,
by się nie wydarzyło?
Ps: kocham Cię, jesteś miłością mojego życia.