wtorek, 12 grudnia 2023

dom

pakujesz swoje rzeczy,
mówisz, że wracasz do domu
znikając za dębowymi drzwiami, 
jak kiedyś już pisałam,
ale Ja nie mam gdzie uciec
bo mój dom jest tam, gdzie jesteś ty,
moim domem jest twoje serce
nie mam dokąd iść

wtorek, 31 października 2023

nie będę

dziś wiem, że nie byłeś tym, czego potrzebowałam
nie będę deptać swoich zasad byś mógł się w nie zmieścić
ram rozszerzać, by pasowały na ciebie
chciałeś wyrabiać mnie jak kubek z gliny, 
bym pod twoim dotykiem nabierała kształtów
chciałeś nadać mi innych cech, 
chciałeś bym była kimś, kim nigdy nie będę
dlatego musiałam zniknąć, byś mnie nie zdusił 
jak peta, spomiędzy swoich warg, w popielniczce 

sobota, 16 września 2023

6 lat

Gdziekolwiek jestem,
wypatruje na niebie Wielkiego Wozu,
tak jak mnie uczyłeś
myślę wtedy o tobie,
w gwiazdach odnajduje wspomnienia
Gdy byłam dzieckiem,
a Ty niczym niezrażony 
wyglądałeś ze mną pierwszej gwiazdki
wychodząc na mroźne, grudniowe powietrze
Odkąd odszedłeś, 
nasze gwiazdy nie świecą już tak jasno, jak kiedyś
teraz jedynie zdradzają łzy, 
błyszczące w moich oczach

czwartek, 31 sierpnia 2023

ale

w sumie nie palę, ale z Tobą mogę
i nie lubię piwa, ale skoro stawiasz, 
wysokości się boje, 
ale gdy trzymasz mnie za dłoń, 
uspokajam się na szczycie świata
patrząc w dół tracę oddech, 
ale wiem, że mnie nie puścisz

środa, 26 lipca 2023

tęsknota

gdybyś kiedyś zastanawiał się, 
jak mocno można tęsknić 
to tak jak z miłością 
tęsknie za tobą tak mocno
jak bardzo cię kochałam
tak mocno tęsknie, że aż nienawidzę
życia bez Ciebie
na miłość czy tęsknotę nie ma skali
te uczucia noszę w sobie
a gdy na moment zamknę oczy
znów jesteś obok, żywy

środa, 21 czerwca 2023

marzenia

poczucie, że życie
oglądane jest przez szybę
niby w zasięgu rąk, a mimo to
plany tak odległe, nieosiągalne
jak życie z nim
marzenie, nadzieje, rodzina, dom

poniedziałek, 8 maja 2023

ósmy maja

czy myślisz o tym?
czas płynie, a ja stoję w miejscu
dzień zmienia się z nocą
słońce z księżycem
milion myśli zmienia się miejscami
dobre, ze złymi
stoję w miejscu, 
chyba muszę się w końcu ruszyć 
straciłam zbyt wiele,
straciłam cię na zawsze


83

poniedziałek, 1 maja 2023

Zadośćuczynienie

mijają miesiące bez Twoich oczu
słów, dłoni, ciepła, wspólnych śniadań
życie toczy się własnym torem 
czas nigdy się nie zatrzymuje 

musisz to nadrobić
niczym pracę domową
odpokutować
by nie popełnić tego błędu ponownie 

ucałować miejsca nieucałowane
dotknąć od dawna niedotkniętych 
przypomnieć to, co zostało zapomniane 
zaleczyć rany, które zostały zadane

lata z Tobą, są niczym przy wiekach bez Ciebie, 
idąc sama przez las za mgłą
licząc, że to już ostatni raz
kiedy Cię tu ze mną nie było

poniedziałek, 3 kwietnia 2023

zbyt młoda

byłam zbyt młoda,
zbyt młoda by się przygotować
zbyt młoda by wiedzieć jak...
ile razy upadałam
ile rzeczy bym zmieniła,
gdybym nie była... 
zbyt młoda
ile razy przyszło mi dorastać
ile razy miałam na to czas
ale jestem...
zbyt młoda, zbyt młoda
by tracić, by umierać

niedziela, 19 marca 2023

Niepamięć

Chcę dostać receptę na niepamięć
poddam się elektrowstrząsom

Pamięć niezawodna
przekleństwo, czy super-moc?
punkt widzenia, zależny od punktu siedzenia
pamięci nie oszukasz
czuje wciąż smak Twoich ust,
czuję dotyk ciepłych dłoni na ciele,
czuję Cię wciąż, w swojej pamięci
niemalże Cię czuję

Pamiętam każdą jedną chwilę,
pierwsze razy, wciąż to pamiętam
wciąż to odtwarzam,
pytając co raz
dlaczego nie mogę zapomnieć
elektrowstrząsy,
poproszę, to przekleństwo,
chcę zapomnieć,
zapomnieć Cię

piątek, 24 lutego 2023

urodziny

tykanie zegara, od którego dziś nie zmrużę oka, 
dni mierzone wschodami i zachodami,
wypitymi kubkami czarnej herbaty z cytryną
lata, które mijają nam jak mrugniecie 
pory roku przeplatające się między sobą, 
zanikające promienie słońca, topniejący śnieg, 
suche liście i przekwitnięte kwiaty 
czas upływający bez przebaczenia, bez zawahania, nie dający złudzeń
nie czekający na tych, którzy gdzieś zgubili drogę, 
a kierunkowskaz poprowadził nie w te stronę, czas biegnie nieubłaganie  

piątek, 20 stycznia 2023

pragnienie

chciałabym, żebyś stwierdził otwarcie
że twój dom taki pusty, 
łóżko niezagrzane, 
poszewka nie pachnie moją odżywką, 
jedzenie w samotności nie smakuje,
każdy kąt ma moje imię,
a wena nie chcę nadejść
odkąd jestem daleko, odległa
chciałabym usłyszeć, że powinnam tu być
teraz, zaraz, obok ciebie
z kubkiem herbaty, doskonale wiesz jakiej
później na poduszce, 
z rozsypanymi rudymi włosami
i twoim oddechem na szyi