piątek, 24 stycznia 2025

Obrączka

na palec wsuwasz błyszczącą obrączkę,
swoimi zwinnymi dłońmi jako obietnicę, 
przysięgę, odzwierciedlenie słów,
ważnych słów, wielkich słów, 
a może jednak pustych słów? 
ciąży mi jednak, niczym kajdany, krępując moje ruchy, 
jest to dosłowna błyszcząca, złota klatka
więc niewiele ma wspólnego z wielkimi uczuciami
dłoń mam ciężką, jak z ołowiu, 
uwalniam się w końcu, 
obrączka z białego złota upada na podłogę,
a ty wylewasz łzy, rzewne łzy
i mówisz swoje wielkie słowa, ważne słowa, 
ale to puste słowa, fałszywe słowa
i te wielkie krokodyle łzy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz