wtorek, 16 września 2025

dziewczynka

ideałów nie ma
od lat noszę blizny na sercu
nierzadko jątrzące się, nigdy niezagojone, 
otwierające na nowo, i na nowo
moje życie nie było usłane różami
chociaż był taki czas, och był taki czas
szczęśliwe dziecko, na właściwym miejscu, 
wśród ogromu miłości i akceptacji
z ulubionym człowiekiem u boku
dziś tęsknie za sobą sprzed lat
gdy spoglądam na fotografię, 
z której patrzy na mnie roześmiana, 
niewinna dziewczynka
boli mnie serce, bo tęsknie za nią
za tym roześmianym dzieckiem, 
bez trosk, wypełnionym ufnością
boje się o nią, będzie musiała dorosnąć
pojąć, że już nigdy nie będzie naprawdę szczęśliwa
pragnę zatrzymać ją na zawsze na tej fotografii
choć jedyne co robię, to moczę strony w notatniku
słonymi łzami, ponosząc klęskę

8 lat bez ciebie💔
moja bratnia duszo














piątek, 8 sierpnia 2025

Lubię gdy...

lubię gdy tracisz kontrolę, 
Twoje ręce niepowstrzymanie, jakby z pamięci, 
odtwarzają znaną im drogę, po moim ciele
lubię gdy po powrocie do domu
czuję zapach Twoich perfum 
pomieszanych z moimi 
jak gdyby tworzyły zupełnie nowe - nasze
idealnie skomponowane zapachy, 
które mogłabym nazwać Szczęście

sobota, 26 lipca 2025

Morza i oceany

tęsknota za Tobą jest tak wielka 
jak wszystkie morza i oceany świata
cała woda świata, w porównaniu ze szklanką wody 
tęsknota za kimkolwiek innym, 
jest jak szklanka wody, 
do wszystkich mórz i oceanów świata, 
całej wody zamkniętej w lodowcach: 
nieporównywalnie większa, 
nieporównywalnie boleśniejsza, 
nie do udźwignięcia, nie do pojęcia

poniedziałek, 10 marca 2025

Ten sam

popełniasz te same błędy, bo niczego się nie uczysz
nie chcesz się uczyć, by naprawić to co zepsute
to łatwiejsze niż spojrzeć sobie w twarz, 
powiedzieć wprost: "To ja jestem problemem"
nie posypujesz głowy popiołem
ale ja znam prawdę, nie zapobiegasz swoim błędom,
popełniasz je wciąż, na nowo, powielając schematy 
One cię nie uleczą, więc przestań szukać nie tam, gdzie trzeba
bo jesteś jak pokoleniowa trauma, którą im przekazujesz

piątek, 24 stycznia 2025

Obrączka

na palec wsuwasz błyszczącą obrączkę,
swoimi zwinnymi dłońmi jako obietnicę, 
przysięgę, odzwierciedlenie słów,
ważnych słów, wielkich słów, 
a może jednak pustych słów? 
ciąży mi jednak, niczym kajdany, krępując moje ruchy, 
jest to dosłowna błyszcząca, złota klatka
więc niewiele ma wspólnego z wielkimi uczuciami
dłoń mam ciężką, jak z ołowiu, 
uwalniam się w końcu, 
obrączka z białego złota upada na podłogę,
a ty wylewasz łzy, rzewne łzy
i mówisz swoje wielkie słowa, ważne słowa, 
ale to puste słowa, fałszywe słowa
i te wielkie krokodyle łzy