śledzisz każdy mój krok,
choć wciąż mnie kochasz
nie chcesz przyznać
jesteś moim największym fanem,
a ja wciąż Twoim numerem jeden
choć wciąż mnie kochasz
nie chcesz przyznać
jesteś moim największym fanem,
a ja wciąż Twoim numerem jeden
lubię Cię bardziej niż papierosy
bez siebie jesteśmy zagubieni,
jak we mgle, pozorów i dumy
nie do zdarcia, bez perspektyw,
choć wciąż Cię pragnę
nie mogę się do tego przyznać, to boli
gra pozorów zaczyna mnie męczyć,
razem, choć oddaleni, rozdzieleni
jesteśmy dla siebie stworzeni
jak we mgle, pozorów i dumy
nie do zdarcia, bez perspektyw,
choć wciąż Cię pragnę
nie mogę się do tego przyznać, to boli
gra pozorów zaczyna mnie męczyć,
razem, choć oddaleni, rozdzieleni
jesteśmy dla siebie stworzeni
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz