Nasze wspólne wschody słońca,
gdy wciąż jeszcze sobą nienasyceni
nie chcieliśmy spać, by nie zmarnować ani chwili
dzień zdawał się być wiecznie niewystarczający
przy Tobie godziny mijały jak minuty,
a dni zdawałoby się,
trwały raptem mrugnięcie okiem
prawie niezauważalnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz