Gdy w głowie kłębi się zbyt wiele, biorę notatnik i spisuję wszystko. Z natłoku myśli w poezję.
wtorek, 2 kwietnia 2013
4.
Zdajesz sobie czasem sprawę, że to, co kochasz Cię zabija? Każdego dnia jest Cię mniej. Odbiera Ci duszę, nawet nie gardzi ciałem. Miłość jest piękna, ale i również destrukcyjna. Ledwo się obejrzysz, a jesteś w jej sidłach, które z każdym Twoim szamoczącym się ruchem, zaciskają się coraz mocniej. Co robić, co robić? Problem w tym, że jest za późno. Pytasz więc jak to możliwe, że od pięknego uczucia, przerodziło się to, samoistnie w coś, co pozbawia Cię resztek sił do egzystencji, na tym zajebanym świecie. Ludzie to największe potwory, ich czyny i posunięcia, drogi którymi stąpają, czy te które wybrali, spośród wielu są furtką do krainy zagłady. Szkoda tylko, że zaczynając swoją podróż, nie mogli zajrzeć na ostatnią stronę, by dowiedzieć się jak się skończą ich destrukcyjne wojaże.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ciekawe
OdpowiedzUsuńNikt nie wie co go czeka na ostatniej stronie ścieżki życia, bo ta ścieżka zaprószona jest przez popiół życia, egzystencja niczym minimalny dodatek wypełnia Twój życiorys, gdy tak zaprawdę żyjesz - gnijąc od natłoku innych oblicz...
OdpowiedzUsuńM.