czwartek, 5 września 2013

49.

Życie.
Przestanek w drodze do śmierci.
Cierpienie.
Chwile słabości. Chwile szczęścia. Chwile zwątpienia.
Lekcja. Przypadek. Monotonia. Egzystencja.
Ogółem rzecz ujmując życie jest wszystkim o czym tutaj wyżej wspomniałam. Jednocześnie jest najtrudniejszą lekcją jaką moglibyśmy sobie wyobrazić, będąc z drugiej strony często zabawą i naprawdę niesamowitym doznaniem.
Pesymiści zdefiniują je jako niesamowicie ciężki okres, egzystencje, bądź wieczne cierpienie.
Optymiści stwierdzą, że jest to coś, co dostaliśmy w prezencie, z czego trzeba się cieszyć, żyć pełną piersią i nigdy nie patrzeć za siebie. Ogółem - dar.
Realiści powiedzą, że jesteśmy jedynie cząstką wszechświata, której istnienia nikt nie zauważa, gdyż takich jak my jest parę miliardów.
Ja jednak powiem, że jednocześnie jest darem, jednocześnie cierpieniem i niczym nadzwyczajnym. Moje istnienie na pewno nie ma sensu. Nigdy nie zostanę zapamiętana na większą skalę. Marzyłoby się o sławie światowej. Jednak to tylko marzenia.
Moje życie jest nic nie wartę, porównując do miliardów ludzkich istnień. Szanuję je. Mimo, że nienawidzę. Wolałabym pozwolić żyć moim życiem osobom, które bardziej na to zasługują.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz