poniedziałek, 3 czerwca 2013

23.

Wiesz jak to jest gdy sięgasz dna i wydaje Ci się, że już zwyczajnie głębiej się nie da? Ryjesz o gruz, spadasz w czeluść ciemności. Ale wciąż można głębiej.
Nie, nie spodziewasz się tego.
Ja też się nie spodziewałam.
Teraz już wiesz co to znaczy wszystko przegrać.
Przegrać życie, przegrać zdrowie, przegrać... coś czego się nawet nigdy nie miało, rozumiesz?
Piszę Ci tutaj o tym, a tak naprawdę sama nie rozumiem siebie.
Nie potrafię żyć w sobie.
To dlaczego oczekuje, że ktoś będzie potrafił żyć ze mną?
Paranoja, nie?

1 komentarz:

  1. Ale dna się nie ulękniesz, i powstaniesz jako feniks
    Czy jak to bywa w Twojej krainie lodu, gdzie ognia nie znajdę?
    Czy kryształ olśni Cię i wtedy w połyskach Cię odnajdę?
    Zawsze, na zawsze będę z Tobą, pomimo paru wad, ja dalej modląc się srogo
    O kolejny dzień w tej dziwacznej krainie, gdzie my we dwoje spokojnie siądziemy i pomyślimy chwile o...

    OdpowiedzUsuń